Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /inc/baza.php:43) in /noclegi/inc/common.php on line 26
Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /inc/baza.php:43) in /noclegi/inc/common.php on line 27 Pokoje Gościnne Goga - Zakopane
Witamy serdecznie i zapraszamy na wspaniały wypoczynek.
Budynek znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie stoku narciarskiego Nosal. Zimą czynne są tam wyciągi narciarskie dla początkujących. Latem można poprzez skrót dotrzeć bardzo łatwo do Kuźnic, gdzie swój początek ma większość szlaków w Tatry. W Kuźnicach znajduje się dolna stacja kolei linowej na Kasprowy Wierch, którą można łatwo i szybko dotrzeć na sam szczyt.
Proponujemy pokoje 2, 3, 4 osobowe. Każdy posiada własną łazienkę. W budynku dostępny jest aneks kuchenny.
Zapraszamy turystów indywidualnych oraz rodziny, a zwłaszcza z racji położenia - miłośników gór.
Opinia jest subiektywnym poglądem własnym użytkownika prezentowanym za pomocą wystawionych ocen i komentarza słownego. Opinie niekoniecznie są zbieżne z opinią serwisu ZoL.pl o tej kwaterze. zobacz zasady dodawania opinii ZABRANIA SIĘ kopiowania opinii i zamieszczania ich w innych serwisach pod groźbą odpowiedzialności karnej!
Bardzo miło,czysto, sympatycznie.
Pani właścicielka życzliwa, serdeczna i pomocna.
Świetna lokalizacja.
Przepiękne widoki.
Lepiej nie mogliśmy trafić
Tomek z Buska
2022-06-04 13:46:17
(5.00)
Domowa atmosfera, gościnna gospodyni, spokój - można wymieniać sporo pozytywów. Warunki lokalowe - wg mnie bardzo dobre. Świetna baza wypadowa dla tatrzańskich wedrowców - szczególnie na Tatry Wysokie. Polecam!
Aga Łódź
2022-04-26 17:11:38
(5.00)
Doskonała lokalizacja: blisko do szlaków, do wyciągu na Kasprowy Wierch, przystanek tuż pod domem, skąd odjeżdża komunikacja miejska oraz busy np. do Morskiego Oka. W pobliżu sklepy oraz Karczma. Pokoje czyste, wyposażenie zgodne z opisem. A do tego bardzo miła właścicielka, która była bardzo pomocna w organizacji wypadów w góry. Gorąco polecam!
Renata Nowodwór
2020-07-19 18:16:19
(5.00)
Wszystko super , cicho , spokojnie , czyściutko , miła gospodyni .Oceniamy na 5 + i za rok wracamy
JGS Warszawa
2019-06-19 20:16:54
(5.00)
Przez ostatnie kilkadziesiąt lat, przyjeżdżając średnio dwa razy w roku do Zakopanego, mieszkałem w różnych kwaterach. Odkąd trafiłem na Balzera, nie mam już wątpliwości gdzie będę mieszkał.
Lokalizacja jest idealna ? trochę wyżej i poza centrum, dzięki czemu powietrze czyste, bo już nie ogarnia nas smog, spowijający czasem miasto, a jednocześnie blisko (idzie się na piechotę) do Kużnic, Drogi pod Reglami, Jaszczurówki i początku wielu szlaków w góry. Ładny widok na góry za oknem ? można np. zobaczyć jak jeździ kolejka linowa na Kasprowy.
Nawet jeśli pada, to w pobliżu (3 minuty marszu) można dobrze zjeść, wypić, zrobić zakupy spożywcze, są różne sklepy, dom handlowy, jest apteka itp. Na Krupówki zresztą dochodzę w 15 minut. Ulicą Balzera jeździ też komunikacja miejska i kilka linii busów (do centrum, do dolin i do Morskiego Oka). Przystanek pod sąsiednim domem.
Sam obiekt nowy, bardzo czysty, czysta łazienka, łóżka bardzo wygodne, wyposażenie bardzo praktyczne i wystarczające do komfortowego pobytu. W dobrym hotelu, za wielokrotnie wyższą cenę byłoby tak samo. Tylko nie byłoby miłej gospodyni, z którą zawsze można porozmawiać na dowolny temat i uzyskać cenne porady, ułatwiające organizację pobytu. I nie byłoby możliwe samodzielne zrobienie sobie obiadu gdy zostajemy w pokoju ? aneks kuchenny to umożliwia.
W pokojach jest cicho, nie słyszę odgłosów ulicy, nie boję się o samochód, okolica jest spokojna. Nawet lokatorów w sąsiednich pokojach jakoś nie słychać ? a byłem już tu wiele razy.
W nocy w pokoju jest bardzo ciemno (kolejna zaleta lokalizacji) a z balkonu lub z ogródka można fotografować gwiazdy. ;-)
Stosunek jakości pobytu do ceny jest zatem bardzo dobry! Ciężko by się było przyczepić do czegokolwiek, brak drobnych uciążliwości, które w innych miejscach uprzykrzały mi pobyt. Tutaj jest luz. Człowiek tu naprawdę odpoczywa, wycisza się i z naładowanymi akumulatorami wraca (niestety) do zgiełku Warszawy.